środa, 29 marca 2017

Ciekawe i niedrogie tusze do rzęs - Opinia

Posiadam trzy tusze do rzęs, które do tej pory zużyłam. Nie należą do drogich. Jest to tylko i wyłącznie moja opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać :) A więc zacznę od Maskary curling Pump up z Lovely. Ten tusz u mnie rewelacji nie zrobił. Mimo, że fajnie wydłuża i unosi rzęsy, to czasami się osypuje. Często przy drugiej warstwie zaczynają się robić grudki. Po tym tuszu zaczęły mi wypadać rzęsy, więc już na pewno go nie kupię.




Kolejnym produktem jest Maskara Fabulous lash Curved Brush z Miss Sporty. Posiada tradycyjną szczoteczkę i bardzo wygodnie się nią maluje. Bardzo podoba mi się efekt już pomalowanych rzęs. Rzęsy stają się wydłużone, pogrubione i fajnie uniesione. W drogeriach rossmann można go dostać za ok 10 zł :) 



Ostatnim już  z przedstawionych tuszy jest Maskara Wonder'full z olejkiem arganowym. Średnio kosztuje ok 25 zł. W przypadku tego tuszu zdarza się, że rzęsy się sklejają i trzeba sobie pomóc palcami. Ogólnie efekt jest ładny, lecz po kilku godzinach tusz zaczyna się osypywać.





Podzielcie się swoją opinią w komentarzach :)

15 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji próbować żadnego z nich, mam swoje 2 ulubieńce od lat:) Ładny blog:*

    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten z Lovely i bardzo lubię ^^ resztę muszę wypróbować :D Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ten żółty i go nie lubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam wonderlashes, ten żółciutki też był spoko

    OdpowiedzUsuń
  5. Żółty z lovely jest super, innych raczej nie miałam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. lovely mają bardzo dobre kosmetyki, i ta mascara jest jedną z nich. i bardzo lubię tę mascarę z rimmela - mam takie miękkie (?) rzęsy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie jestem przekonana do kosmetyków z Lovely. Ja używam maskary z AVON'u, z której jestem bardzo zadowolona i nie zamienię jej na inną :)

    http://staypositivebypaulen.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie jestem przekonana do kosmetyków z Lovely. Ja używam maskary z AVON'u, z której jestem bardzo zadowolona i nie zamienię jej na inną :)

    http://staypositivebypaulen.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wypróbowałam jeszcze żadnego, ale szkoda, że taka krótka ta recenzja.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    http://wiktoria7olczak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam tą żółtą ale jakoś taka średnia jest. Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znałam żadnego ;) rzadko maluje , bo przeważnie mam rzęsy 3D :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Próbowałam wielu tańszych tuszy, bo wiadomo - uroda urodą, ale stan portfela też się liczy. ;) Niestety, w przypadku kosmetyków cena zazwyczaj idzie w parze z jakością i z żadnego z tanich tuszy nie byłam w pełni zadowolona. Dlatego od kilku lat jestem wierna tuszom od MaxFactor, bo te nigdy mnie nie zawiodły. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żadnego nie miałam, mam swój jeden tusz sprawdzony i go używam ciężko mi się przełamać do nowego, zawsze gdy wybiorę jakiśto się rozczarowuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie bym dołożyła tutaj Eveline Fiberlast srebrny. :)



    W wolnej chwili zapraszam do siebie:
    Mój blog - NKFN.pl =)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety miałam ten żółty ale dla mnie jest niedobry! :(

    OdpowiedzUsuń